Alex Strangelove - Recenzja

 "Alex Strangelove" - amerykański komediodramat z 2018 roku.
Reżyserem i scenarzystą jest Craig Johnson.
Dostępny do obejrzenia na platformie Netflix.

Oficjalny plakat filmowy.

Alex Truelove (Daniel Doheny) jest licealistą i razem ze swoją przyjaciółką, Claire (Madeline Weinstein), stara się stworzyć pewien szkolny projekt. Jednocześnie ta dwójka prawie nigdy się nie rozstaje i nawet chodzą razem na organizowane przez szkołe bale. Punktem zwrotnym jest moment, gdy Claire oznajmia głównemu bohaterowi, że jej matka ciężko zachorowała... Wtedy okazuje się, że pomiędzy nimi jest coś więcej, niż tylko przyjaźń i zaczynają planować swój pierwszy raz.


Kadr z filmu.

Niestety, jak to często bywa w życiu (a szczególnie tym przedstawianym w filmach), na ich drodze staje przeszkoda w postaci Elliota (Antonio Marziale), w którym Alex bardzo szybko się zakochuje. I wtedy następuje kryzys w jego świeżym związku z Claire...


Kadr z filmu.

Film porusza w troszkę zabawny sposób kwestie, z którymi boryka się wiele nastolatków poznających swoją seksualność i odkrywających siebie. Niestety bycie osobą należącą do społeczności LGBTQ+ wciąż wiąże się z wieloma przykrościami i problemami oraz nieakceptacją ze strony społeczeństwa (oczywiście nie wszędzie, mówię jedynie o sytuacji ogólnej). Osoby homoseksualne, biseksualne itp. często muszą mierzyć się nie tylko z nieprzychylnymi im ludźmi, ale również z wewnętrznymi demonami, które przez tych ludzi się w nich zagnieździły. Jest to bardzo ważny temat w którym należy uświadamiać ludzi. Cieszę się, że powstaje coraz więcej filmów, które starają się normalizować każdą orientację seksualną. 

Pamiętajcie - nie ważne, czy jesteście homoseksualni, biseksualni, heteroseksualni, panseksualni, aseksualni, transseksualni itp itd. To, kogo kochacie, to, jacy jesteście, nie ma tak naprawdę znaczenia, jeśli chodzi o to, jakimi ludźmi jesteście. Każdy ma prawo być kim chce i każdy ma prawo kochać kogo chce - to nic złego i nie bójcie się tego. Ważne, byście byli szczęśliwi.

Dzięki temu filmowi w dość lekki sposób mogłam zobaczyć rozterki osoby, która zaczyna zastanawiać się nad swoją seksualnością (sama nigdy nie miałam takich problemów, odkąd dowiedziałam się o orientacjach seksualnych identyfikuję się jako osoba biseksualna), co z pewnością pomogło mi ich zrozumieć, chociaż odrobinę. Poza tym przy filmie można się naprawdę dobrze bawić i nieraz pośmiać się z sytuacji w nim przedstawionych.

Słyszałam nawet kilka razy głosy, że jest do dobry film do obejrzenia z rodzicami, żeby powoli zacząć wprowadzać ich w temat i przygotować do oznajmienia im swojej orientacji seksualnej - nie jeste co do tego taka pewna, myślę że to kwestia indywidualna a Wy najlepiej znacie swoich rodziców, sugerowałabym więc najpierw samemu obejrzeć film i później zdecydować, czy chcecie pokazać go swoim rodzicom, czy nie. Wiem, że wielu rodziców, głównie przez wzgląd na to, że często są już starsi i wychowali się w troszkę innym świecie, niż ten współczesny, mają różne spojrzenie na świat i mogą mieć różne podejście do takich tematów - ale nie zawsze musi to być kwestia ich nietolerancji czy nieakceptacji (nie mówiąc już o nienawiści), często bywa to kwestia niewiedzy i braku zrozumienia w temacie, który w ich nastoletnich i młodzieńczych czasach nie były dobrze poruszane. 

Brak edukacji seksualnej i wsparcia (m.in. psychologicznego) dla młodzieży jest bardzo poważnym problemem, który należy jak najszybciej rozwiązać. Jeśli chciecie się doedukować w kwestii seksualności lub Wy bądź ktoś z Waszego otoczenia potrzebuje pomocy - zapraszam Was na te strony:

Jeśli macie jeszcze jakieś przydatne strony, umieście je w komentarzach - niech to dotrze do jak największej ilości ludzi!


Zdjęcia należą do ich autorów i są użyte na mocy prawa cytatu w celu ubarwienia recenzji.

Komentarze