"Dynastia" to serial wciąż pojawiający się na serwisie Netflix od 2015 roku, chociaż ja wolę to nazywać "jak poradzić sobie ze swoją problematyczną rodzinką i nie zwariować?".
No więc głównymi bohaterami jest rodzina Carringtonów, na którą składa się głowa rodziny, Blake, jego dzieci - córka Falon i syn Steven oraz nowa żona Blake'a, Cristal. Obok nich ważnymi postaciami są również członkowie zaprzyjaźnionej (chociaż może lepiej powiedzieć związanej) z nimi rodziny Colbych.
Szczerze mówiąc? Zabrakłoby mi dnia, ba, tygodnia, by opisać to, co się dzieje w tym serialu. Komplikazja goni komplikację, spisek goni spisek, kłamstwo goni kłamstwo, tragedia goni tragedię, tajemnica goni tajemnicę a trup w szafie goni trupa w szafie... po prostu nie można się nudzić!
Zdecydowanie trzeba się skupić przy oglądaniu tej produkcji, żeby się nie pogubić i mieć pojęcie, o czym jest mowa w kolejnych odcinkach. Bohaterów jednak da się polubić i przeżywać z nimi ich przygody a nawet czasem można się pośmiać (chociaż więcej tam dramatów niż powodów do śmiechu). Mimo to w jakiś sposób lubię ten serial i polecam każdemu go obejrzeć. Jeśli lubisz dramy - to zdecydowanie pozycja dla Ciebie! Moja ocena? 8/10.
Komentarze
Prześlij komentarz